czwartek, 2 lipca 2015
jadalne kwiaty
Sezonowo podczas kwitnienia bzu czarnego zbieramy jego kwiaty. Wykorzystujemy je do aromatyzowania deserów. Sok z kwiatów pięknie pasuje do aromatyzowania dżemów truskawkowych, ciast czy do picia w rozcieńczeniu z wodą lekko gazowaną w upalne dni.
Kwiaty zawierają rutynę, która uszczelnia ściany naczyń włosowatych. Ponadto działają napotnie i moczopędnie.
Lubię wykorzystywać sok przechowywany w zamkniętych butelkach do aromatyzowania kremu do ciasta letniego. Krem taki wykonuję z tofu, które miksuję z sokiem z kwiatów bzu. Latem, gdy gorąco i pieczenie w piekarniku odpada- przygotowuje szybki spód do ciasta na bazie pełnoziarnistych ciemnych herbatników zmiksowanych z olejem kokosowym. Pokruszone z tłuszczem herbatniki słodzę melasą i układam na blaszce, na wierzch wykładam krem przygotowany z tofu i soku z kwiatów bzu. Jeżeli wolicie mocno słodkie desery krem trzeba jeszcze dosłodzić wedle uznania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
A ja z kwiatów czarnego bzy nalewkę przygotowałam. Teraz jeszcze kilka miesięcy poczekam i zimą będę miała trochę lata sącząc naleweczkę . Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńUwielbiam smak lata późną zimą
UsuńPomyślności