Kocimiętka jest alternatywą dla lawendy- kwitnie dłużej, jest równie niewymagająca a po przycięciu przekwitłych pędów kwiatostanowych zakwita ponownie. Utrzymuje się bardzo dobrze w wazonie.
Kwiaty w ogrodzie z pożytkiem dla pszczół, no i oczywiście dla nas.
Piękne kompozycje!To najpiękniejszy czas jak można zrywać wszelkie kwiaty i cieszyć nimi oko w wazonie:) Ja ostatnio namiętnie zrywam dzięgiel.Uwielbiam te dostojne baldaszki.Pięknie wyglądają w szklanych dużych butelkach...
OdpowiedzUsuńDzięgiel miałam kiedyś u siebi,e bardzo ładnie wygląda w towarzystwie na przykład kocimiętki
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz
Kocimiętki nie mam, ale hyzop traktuję jako odpowiednik lawendy - tworzy piękne kępy i jest chętnie oblatywany przez pszczoły i trzmiele :)
OdpowiedzUsuńKatarzyna S.
OdpowiedzUsuńWitaj,
rzeczywiście hyzop jest i ładny i pożyteczny- no i mamy kolejną alternatywę dla lawendy
pozdrawiam i dziękuję za pozostawiony komentarz