Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poplony. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poplony. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 maja 2017

A_Ω GLEBA

Wprowadzenie

To osobisty post, to moja opowieść,o tym-jak i dlaczego zaufałam ProBioEm-om, czyli kompleksom pożytecznych mikroorganizmów,które odżywiają moją glebę w warzywniku.To technologia, które mnie uszczęśliwia.


Dokładnie cztery lata temu pod koniec kwietnia 2013 roku podzieliłam się publicznie z Wami moją historią. Historią-początkiem zmiany. BOBIO_publikacja
Pod koniec 2012 roku zaczęłam spostrzegać inaczej rzeczywistość-egzystencję, pewne aspekty życia zaczęły być dla mnie oczywiste ( np. znaczenie jedzenia na zdrowie i samopoczucie człowieka). Post- głodówka- inspirowany literaturą przekazywaną przez dr Ewę Dąbrowską w jej licznych publikacjach- tak na mnie wpłynął,iż nieodwracalnie wprowadził mnie na nową ścieżkę świadomego życia.
Po czasie 9-cio dniowej głodówki ( która była dla mnie bardzo dużym wysiłkiem) zaczęłam odczuwać pozytywne zmiany w swoim ciele. Nie tylko czułam się lepiej fizycznie, ale również psychicznie. Mój umysł oczyścił się z "brudów". Nie lubię oceniać ludzi, przekonywać innych do swoich racji- jeżeli z kimś mi nie po drodze to po prostu nie wchodzę w te relacje, które mi nie pasują.
Jestem spokojna a porażki na mojej drodze są do przejścia.

ogród jest pełen życia, wszystko wzrasta jakby bezproblemowo


warzywa przeplatają się z kwiatami,trochę panuję tu chaos-ale tak,lubię to

Jaki to ma wszystko związek z uprawą warzyw? 

Otóż, gdy zaczynasz zmianę/ny masz wiele wątpliwości, pytań. I tak było w moim przypadku. Moją maksymą życiową jest stwierdzenie,że jeżeli poszukujesz, pytasz?-to znajdziesz odpowiedzi. I tak stało się w tym przypadku. Poprawa mojego zdrowia ( po poście-kuracji oczyszczającej), wzrost sił witalnych-chęci do życia to tylko mały krok milowy ku dużym zmianom.
Po pozytywnych doświadczeniach z poprawą stanu zdrowia chciałam wprowadzać dobre zmiany w innych aspektach życia- ba we WSZYSTKICH. I to nie jest HURRA AKCJA to powolny proces, który jest długotrwały i mozolny.W trakcie jego trwania popełnia się wiele błędów, kroczy w niewłaściwą stronę,ale to jest przecież nieodzowny element naszego życia. Prawda?

Zmiany sposobu uprawy a właściwie modyfikacje systemu, który obserwowałam przez lata u mojego poprzednika, który przekazał mi ziemię pod warzywnik. Chęć wprowadzenia tych zmian doprowadziła mnie do stosowania- do zaufania- to jest najwłaściwsze słowo-ZAUFANIA probiotechnologii.
Chciałam by gleba w moim warzywniku była pełna życia, zawsze skupiłam się na tym,aby gleba była wartościowa. Chciałam,aby tak jak kiedyś na wsi w warzywnikach moich cioci na wsi rosły warzywa na glebie pełnej dżdżownic, by gleba żyła, pachniała by była zdrowa.Tylko taki warzywno-owocowy projekt ogrodu był dla mnie do zaakceptowania. Warzywa i owoce ze zdrowej gleby to dobro, które chcę ofiarować moim najbliższym.To zdrowe dobro nad którym pracuję każdego dnia.
I tak pojawiły się efektywne mikroorganizmy, który są odpowiedzią na moje poszukiwania i które otworzyły przede mną fascynujący świat mikrotechnologii, która chyba nie ma swej skończoności.



nawożenie trawnika otrębami Bokashi


Od początku naszych upraw stosowałam organiczne metody: przekompostowany obornik, kompost wytwarzany u nas, poplony-rośliny motylkowe przeznaczone na przekopanie, "gnojówki"z pokrzywy, ziele krwawnika w kompostowniku przyspieszające rozkład materii. Ale ciągle mi czegoś brakowało, szukałam….
Wielokrotnie słyszałam o efektywnych mikroorganizmach,ale to nie był ten moment. Miałam za mało wiedzy na ten temat by móc samodzielnie stwierdzić, czy to jest dobre?. Zbijały mnie argumenty innych: " nie chcę wprowadzać" nieznanych bakterii do swojej przestrzeni.
Po długim czasie eksplorowania- tak bym powiedziała- przyszło to do mnie samo.
Przyszła wiedza, zrozumienie i zaufanie. 
I tak jak w przypadku głodówki, która zmieniała moje życie ( nie jem mięsa od 2013 roku zastąpiłam je zbilansowaną dietą owocowo-warzywną), tak samo technologia Efektywnych mikroorganizmów  wprowadziła mnie na nową ścieżkę.
Dopełniła moją egzystencję- czuję się szczęśliwa współpracując z naturą.
Efekty, które widzę i które czuję każdego dnia dodają mi tylko skrzydeł.

Carpe diem



poniedziałek, 14 września 2015

koniec lata-koniec warzywnika

Zobaczcie prawie jesienny warzywnik
Wraz z końcem lata nastaje czas zmian w warzywniku. O tej porze zwykle po zbiorze plonu głównego wysiewam poplony: łubin czy facelię. Nie pozwalam wysiewom zakwitnąć- ścinam lub przekopuję zielone pędy i tak pozostawiam do wiosny. 

Na zdjęciach te same zagony w pełni lata i po obsianiu poplonami.
w pełni lata



w pełni lata ciąg dalszy


facelia wysiana na zagonie po burakach

facelia

łubin wąskolistny


Wysiane po zbiorze poplony to zielona okrywa, która wzbogaca strukturę gleby i chroni powierzchnię przed erozją oraz chwastami.

warzwnie w pełni lata
i pod koniec lata

 Na zagonach latem rosły od lewej: ziemniaki, bób z fasolą tyczną i groszkiem cukrowym w towarzystwie bulw ziemniaków z roku ubiegłego ( to bulwy, których nie wybraliśmy), sałaty lodowe, rzodkiewka i cebula z rukolą. Na pierwszym planie ( u góry po lewej) białe kwiatostany aromatycznej kolendry.


Czarna rzepa ( liście powyżej) to poplon po truskawkach.




Również w skrzynkach, w których w sezonie rosną warzywa wysiewam poplony. Staram się każdy kawałek ziemi przykryć,albo żywą zieloną ściółką-poplonami, albo ściółką ze skoszonej trawy.

Zimą gleba przykryta warstwą ściółki nie zamarza tak głęboko a organizmy glebowe, dzięki stabilnej i może nieco wyższej temperaturze, pracują tworząc dobrą-gruzełkowatą strukturę gleby oraz warstwę próchniczną. Wiosną zdejmuję trawę i wyrzucam do kompostownika.

wtorek, 21 lipca 2015

poplony i konopie

W ogrodzie już czas na poplony. Najszybciej zagony pustoszeją po sałatach, groszku cukrowym, bobie i na przykład koperku. Co można wysiewać jako jadalne poplony o tej porze?:

rzodkiewki- odmiany białe Mantang Hong F1 i żółte oraz tradycyjne
roszponkę, która gęsto zadarni całe poletko przeznaczone pod uprawę
szpinak zimowy
czarną rzodkiew odmianę zimową
koper z przeznaczeniem na zamrożenie
 na wysiewy poplonów przeznaczonych na przekopanie jest jeszcze czas 






U nas najszybciej zrywamy sałaty masłowe, następnie rzymską a najpóźniej lodowe.
Na zdjęciu powyżej 3-tygodniowe sadzonki sałaty lodowej uprawiane po wczesnych rzodkiewkach i sałacie masłowej.



Do uprawy sałat wybieram zawsze gleby o najgorszym profilu-takie,które potrzebują jeszcze czasu by odbudować dobrą strukturę. Sałaty mają niskie zapotrzebowanie-rosną dobrze na każdej glebie-potrzebują tylko regularnego nawadniania-1 główka nawet 2 litry wody dziennie.


Uwaga a teraz- Hot news

Ps. Znajomi ostatnio przekazali mi wiadomość usłyszaną w TV o dziadku, który uprawiał w warzywniku konopie. Podobno zajęła się nim spektakularnie ( w świetle jupiterów) policja. Dziadek tłumaczył się,że posadził konopie i robi tak od zawsze celem odstraszenia szkodników ( kapusta w towarzystwie konopi).
Czy policja mogła o tym wiedzieć,że?....
konopie w staropolsce były sadzone i pewnie też spożywane w postaci nasion konopnych już dawno.

A o właściwościach konopi pisał na przykład Mickiewicz:
"....na każdym przykopie
Stoją jakby na straży w szeregach konopie,
Cyprysy jarzyn;ciche proste i zielone.
Ich liście i woń służą grzędom za obronę,
Bo przez ich liście nie śmie przecisnąć się żmija,
A ich woń gąsienice i owad zabija."

Przy okazji dziadka z TV pomyślałam o moim, który przekazał mi warzywnik: a gdyby to on posadził te konopie do odstraszenia bielinka kapustnika?

Wzajemne oddziaływanie roślin na siebie jest oczywiste-wiemy,że rośliny wytwarzają substancje przez liście i korzenie to fitoncydy- lotne substancje o właściwościach bakteriobójczych i grzybobójczych. Kiedyś, gdy nie było tak łatwo dostępnej chemii rolnej ludzie posiadali i wykorzystywali tą wiedzę.


czwartek, 2 października 2014

o ochronie gleby w warzywniku i jesienne smaki wprost z ogrodu

Ekowarzwynik to miejsce w który dba się o jakość i ochronę gleby- to właśnie w nią inwestuje się cały swój wysiłek. Każdy ogrodnik wie,że dobra gleba jest podstawą uprawy-każdej, również uprawy roślin ozdobnych.
Jak my dbamy o ziemię, która nas karmi:
- stosujemy poplony, które należy przekopać na jesień i tym sposobem ochronić wierzchnią warstwę gleby oraz wzbogacić ją w materię organiczną
- nie stosujemy chemii rolnej
- i ostatnio przekonujemy się coraz bardziej do upraw warstwowych bez kopania
tu kopalnia wiedzy na blogu u "Gorzkiej Jagody" KLIK

ściółkowanie skoszoną trawą


Moim motto, które pojawia się w nagłówku bloga jest: " jak uprawiać ogród i nie zwariować?".

A od czego można w ogrodzie zwariować?- głównie od chwastów.
Wiadomym jest, że chwasty i ich dynamika rozwoju skutecznie zniechęca lub nawet odstrasza od upraw- również roślin ozdobnych. Jak zatem zaprzyjaźnić się z chwastami? lub jak je choć troszkę przechytrzyć ? Są metody i sposoby, które pozwalają no może nie wygrać z nimi walkę, ale skutecznie je ograniczyć. Co przez to rozumiem?- to, że chwasty nie wyprą całkowicie plonów, ich ilość będzie kontrolowana-wcale nie przez pieczołowite i wykańczające pielenie.

1. Podwyższone zagony warzywne

W warzywniku skuteczną metodą i dużo łatwiejszą ( w porównaniu z uprawą w gruncie) jest uprawa na wzniesionych zagonach. Pielęgnacja jest łatwiejsza, po zimie gleba szybciej się nagrzewa a praca jest przyjemniejsza- po prostu mniej się człowiek brudzi.

poplony-facelia

2. Poplony

Po plonie głównym, jesienią wysiewamy poplony- rośliny, które chronią i wzbogacają glebę.
Można powiedzieć, że w tym czasie, poplony to sprzymierzeńcy w walce z plagą jesiennych chwastów. Ich szybki, równomierny wzrost wypiera ich rozwój.

ściółkowanie

3. Ściółkowanie

Po zbiorze letnich plonów zostaje jeszcze 1,5 miesiąca w którym wprawdzie wegetacja spowalnia, ale chwasty chętnie rosną dalej. Co zrobić kiedy za późno jest na wysiew poplonów?
My wysypaliśmy na zagony-ściółkę- przesuszoną skoszoną trawę,którą będziemy dosypywać sukcesywnie. Tak zasypaną glebę pozostawimy do wiosny- niech zima i czas ( do wiosny 5 mc) zrobi swoje.

koniczyna jako " żywa ściółka" rosnąca pod krzaczkiem porzeczki
Likwidując potencjalne miejsca rozwoju chwastów i zmniejszając tym samym areał do pielenia ( uproszczając sobie ogrodnicze życie) uprawiamy koniczynę jako żywą ściółkę, która skutecznie blokuje chwasty. Taki sposób na moim blogu w komentarzach zaproponowała kiedyś jedna z ogrodowych blogerek. Metoda ta dobrze sprawdza się właśnie pod krzewami czy drzewami owocowymi- na zagonie warzywnym mogłaby okazać się zbyt ekspansywna.





A w ogrodzie ciepła aura sprzyja późnym malinom, które cały czas obficie plonują. Na zdjęciu odmiana 'Polana', łatwa i sprawdzona w uprawie przydomowej.To cudowne uczucie móc zajadać owoce wprost z grządki. Świeże, soczyste i pełne witaminek -:)







środa, 2 października 2013

naturalne nawożenie

Dbając o żyzność i dobrą jakość gleby w warzywniku należy jak najdłużej utrzymywać glebę obsianą.
Po zebraniu plonów, gdy zagony opustoszeją warto wysiewać rośliny jednoroczne z przeznaczeniem na:
a) zielony nawóz i  przekopanie jesienią- naturalne wzbogacanie w substancję organiczną i składniki pokarmowe to poplony
b) konsumpcję póżną jesienią- póżne warzywa chronią wierzchnią warstwę gleby przed erozją i zachwaszczeniem do czasu przymrozków

sadzonki kapusty pak-choi jako rośliny poplonowe, przeznaczone do póżnego zbioru i konsumpcji
Kapusta wysadzona po 20-dziestym sierpnia wypełniła puste miejsce w skrzynkach. 
facelia jako poplon z przeznaczeniem na przekopanie 

Poplony to rośliny o krótkim okresie wegetacji uprawiane po zbiorze plonu głównego.

Znaczenie roślin jednorocznych wysiewanych po plonie głównym to:
- ograniczenie zachwaszczenia
- wzbogacenie gleby w substancję organiczną
- ograniczenie występowania chorób i szkodników (gorczyca i żyto posiadają właściwości fitosanitarne)
- wzbogacenie gleby w składniki pokarmowe


Terminy siewu poplonów:
- do połowy sierpnia; łubiny, facelia, seradela, słonecznik, gorczyca biała
- I dekada września- ozime; żyto, pszenżyto
przekopujemy zanim rośliny zaczną kwitnąć

Jakie rośliny wysiewać ?

1.motykowe- wiążące azot z powietrza, tj.:
peluszka, bobik, łubiny; żółty i wąskolistny, seradela
2. niemotylkowe, tj.:
słonecznik, facelia, gorczyca biała, rzepak ozimy
oraz uprawne
późne warzywa uprawiane z siewu wykonanego późnym latem lub z sadzonek

Rośliny motylkowe korzystniej oddziaływują na żyzność gleby- przerastają swoim rozbudowanym systemem korzeniowym nawet 1m wgłąb. Taki głęboki system rozluźnia głębsze partie gleby oraz pozwala na pobranie skumulowanych głęboko składników pokarmowych.
Niemotylkowe znoszą natomiast lepiej późniejszy wysiew, gdyż szybko wytwarzają zieloną masę. Są wśród nich takie, które dobrze znoszą suszę i okresowe przymrozki na przykład facelia.

gorczyca jako poplon z przeznaczeniem na przekopanie
Gorczyca rośnie bardzo szybko tworząc żywą zieloną ściółkę. Wspomaga gruzełkowatość gleby nawet na ubogich glebach.
Ważne:
- po gorczycy nie można uprawiać roślin z rodziny kapustowatych
- niewolno pozwolić zakwitnąć poplonom- należy je przekopać przed kwitnieniem

z ogrodniczym pozdrowieniem

środa, 25 września 2013

zielonym do dołu




To taki jeden, jedyny raz, gdy umieszczam rośliny "zielonym" do dołu. Dosłownie tak- zielonym do dołu. Dzieje się to zwykle wraz z końcem lata. Ścinam kwiatostany na nasionka i postępuję jak poniżej:
- ścięte całe łodygi umieszczam w przewiewnym miejscu pod dachem, ale na zewnątrz-jest lato
- czekam aż podeschną,
 gdy woda zgromadzona w roślinach odparuje umieszczam je w workach: papierowych lub jutowych kwiatostanem do dołu. Tak leżaczkują i kruszeją. W tym czasie wiele nasion samoistnie opada na dno worka a jeśli nie ?, to wystarczy tylko potrzeć dłońmi o wysuszone łodygi- wszystko zostaje w worku i opada na jego dno. Teraz można przesypać do mniejszych własnoręcznie wykonancyh opisanych torebek. Przez okres jesienno-zimowy nasiona należy przetrzymywać w suchym i niezbyt ciepłym miejscu aż do nadejścia- nowego zielonego sezonu.
Ja w tym roku zebrałam dużo swoich nasion: ostróżki, łubinu, kopru, rukoli, piertuszki czy jarmużu. 
Jak wszystko dobrze pójdzie wyrosną z nich cudne rośliny- bynajmniej taką mam nadzieję. 


********

Gdy zagony w warzywniku postoszeją dla wzbogacenia gleby i ochrony przed erozją  wysiewam poplony: gorczycę- szybko wschodzi, facelię- tworzy dużo masy zielonej lub łubin wąskolistny. Ale o tym następnym razem,

z ogrodniczym pozdrowieniem

wtorek, 18 września 2012

Po plonie, warzywnik

Zadbaj o kondycję gleby.
Jesienią kończymy sezon uprawowy na zagonach warzywnych. Dajemy odpocząć glebie. Usuwamy chwasty, zbieramy ostatnie plony i siejemy poplony. Ja w tym roku wysiałam facelię na nawóz zielony,która wiążąc azot z powietrza "odda" go do gleby.Będzie również chronić ją przed rozwojem chwastów do czasu przymrozków nie pozwalając im wyrosnąć.


Wskaźnikiem żyzności gleby są dżdżownice,które możemy napotkać przekopując glebę na zagonach. Przemieszczając się napowietrzają oraz użyźniają glebę. Bytują chętnie na nieco wilgotnych glebach, raczej ciężkich niż lekkich piaszczystych.Wzbogacając o kompost  podłoże polepszymy żyzność gleby i zaprosimy do pożytecznej pracy dżdżownice.


 Nie można pozostawić gleby bez okrywy roślinnej powoduje to jej niszczenie poprzez wietrzenie. Zawsze należy puste miejsca obsiać lub ściółkować.


Na zagonach warzywnych możemy stosować siew przedzimowy. Uprawiać tak możemy mrozoodporne (ozime) wczesne odmiany: czosnku, szpinaku,cebuli, marchwi, pietruszki czy kopru. Warzywa siać możemy do listopada a cebule i ząbki czosnku sadzić w październiku. 
Jako poplon ozimy dobrze sprawdza się roszponka,która pozostawiona tworzy zimozieloną okrywę.

tu szpinak w tunelu wysiany późną zimą (przedplon) na zbiór przed posadzeniem pomidorów
Szpinak ażeby dobrze przezimować przed nadejściem zimy powinien wytworzyć 2-3 listki . Młode liście na zimę można obsypać ściółką ze słomy. Polecane odmiany ozime to: "Prima F1", "Kastra F1".
Porządkując zamieszczone informacje: warzywnik może zostać obsiany trzykrotnie: jako przed-,śród- i poplon w zależności od wiedzy i czasu jaki możemy na niego poświęcić.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...