poniedziałek, 25 maja 2015
zieloności-do picia
Korzeń pietruszki pozostawiony przez zimę w glebie na wiosnę w roku następnym daje szybko zieloną nać. A ta zieloność jest wspaniałym remedium na: anemię, bark łaknienia, stany nowotworowe, gościec, kamienie moczowe, pasożyty jelitowe, reumatyzm, skąpomocz, wzdęcia i zakażenia ( wg dr Jadwigii Górnickiej). Ja już od dwóch miesięcy popijam tę zieloność w postaci chłodzącego i odżywczego drinka. Jak go przygotować?
w blenderze miksuję:wodę ze świeżo zerwanym pęczekiem zielonej natki pietruszki ( ilości zieloności to kwestia gustu i dostępnej ilości), dodaję sok z jednej cytryny,łyżkę ksylitolu, łyżeczkę oliwy z oliwek i dwie kostki lodu, -dla mnie pycha i bardzo zdrowo.
20 g natki pietruszki dostarcza 48 mg wit.C, 12 mg prowitaminy A oraz chlorofil, aminokwasy i flawonoidy
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Uwielbiam natkę pietruszki. : ) Zeszłoroczną mam, a w tym roku nie wzeszła mi, wysiałam jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńMysia, pietruszka podobnie jak marchew długo kiełkuje przy niesprzyjających warunkach nawet 30-40 dni. Tu potrzeba cieplej wiosny to przyspiesza kiełkowanie, ja w tym roku jeden zagon marchwi po wysiewie przykryłam agrowłókniną pomogło przykryta marchew wzeszła a ta bez przykrycia jeszcze nie. Dlatego też mówię i piszę, że korzenie nie są dobre szczególnie dla początkujących ogrodników ( nie wiem jakim jesteś ogrodnikiem-to nie do ciebie personalnie- to taka ogólna wskazówka)- zanim siewki korzeni wyrosną to chwasty robią swoje i trudno zagon taki opielić.
UsuńPodobną miksturę ostatnio mój M. popijał na śniadanko, bo jeszcze ponoć pomaga w odchudzaniu ;)
OdpowiedzUsuń