Nawożenie to zabiegi, które zwiększają żyzność gleby.
Żyzna gleba to taka, która bogata jest w substancję organiczną ( próchnicę, humus). Ta natomiast ( próchnica, humus) jest miejscem przemian mikrobiologicznych i środowiskiem życia miliardów mikroorganizmów.
Związki próchnicy (organiczne) przetwarzane są przez; bakterie, grzyby, promieniowce oraz inne drobnoustroje i tylko po przetworzeniu dostępne są dla roślin w formie mineralnej.
W przyrodzie zachodzi nieustanny naturalny proces przemian mikrobiologicznych z form organicznych w mineralne. Takie przetwarzanie przy udziale bujnego mikro życia warunkuje odżywienie i prawidłowy wzrost roślin.
Jak pokazały lata upraw konwencjonalnych, które opierają się głównie na chemii rolnej ( szczególnie przykład USA, gdzie martwe gleby traktowane chemią stają się nieurodzajne i nie mogą wydawać plonów) nie da się oszukać natury.
Wiemy już,że próba przechytrzenia natury ( nadmierne stosowanie nawozów chemicznych) nie jest dobrą drogą. Powiem więcej to droga donikąd- do zagłady, do samounicestwienia się gatunku ludzkiego. Nie potrzebne nam wojny, wykończymy się sami- po prostu nie będzie co jeść.
Walka o zasoby naturalne?, mówi Ci to coś? Filmy sci-fi, pewnie widziałaś/eś takie scenariusze oparte na walce o wodę, pokarm itd. Chemia rolna zabija życie w glebie bez niego gleba ubożeje, pustynnieje jest nieurodzajna- nie wyda plonu.
Kończąc te dramatyczne dywagacje napiszę Wam,że najważniejszym działaniem każdego ogrodnika jest skupienie się na odżywianiu gleby.
Dodawaj materię organiczną, osłaniaj glebę, wysiewaj poplony, wykorzystuj wszystkie odpadki, resztki z gospodarstwa domowego, stosuj nawozy organiczne, kompostuj, fermentuj.
Nie każdy może zdobyć obornik ( jest rozwiązanie w postaci granulowanej, choć tu uwaga! często to odpady z masowych hodowli zwierząt karmionych paszami modyfikowanym, sic. ). Mając na uwadze jesteś tym co jesz, dołóż staranności by twoje warzywa nie wyrastały karmione takimi odpadami.
Co możesz zrobić ? jak nawozić?
fermenty, które Wam pokazuję na instagramie to naturalne nawozy.
|
po prawej ferment z żywokostu, po lewej pokrzywa |
Ferment z pokrzyw, wcześniej, parę lat temu u mnie gnojówka, która powstawała poprzez zalanie wodą ziela pokrzywy i przechowaniu w pojemniku zamkniętym ( śmierdziało jak cholera,ale działało).
jak przygotowuję ferment pokrzywowy,żywokostowy czy skrzypowy
około 1 kg świeżego ziela ( może być suszone- oczywiście mniej suszonej masy)
10 l wody odstanej, koniecznie takiej nie prosto z sieci wodociągowej
1/2 l melasy
1/2 l EmFarma Plus ( probiotyki dla gleby)
pozostawiamy to w niedomkniętym pojemniku jakieś 2 tygodnie przy ciepłej pogodzie krócej
po tym czasie przecedzamy i używamy w rozcieńczeniu do podlewania/ nawożenia roślin.
5 łyżek stołowych fermentu na 1 l wody odstałej oczywiście.
Zawsze starajcie się podlewać rośliny wodą deszczową lub odstałą.
Nawożąc tak wzbogacamy glebę w makro i mikro elementy oraz probiotyki glebowe.
Dobrego ogrodowania