wtorek, 3 lipca 2012
Rain,rain go away...
Po burzach i obfitych deszczach w moim ogrodzie cięcia wymagają kwiaty, które kwitły jeszcze chwilę temu takie jak: piwonie,róże i kocimiętka. Zmokły i wymagają usunięcia przekwitłych,przemoczonych i co tu dużo mówić zniszczonych przez deszcz kwiatów. Cieszy mnie jednak fakt,że kocimiętka, pod koniec lata, po cięciu powtórzy kwitnienie. Mając sekator w rękach przy okazji przytnę krzewuszkę, aby trzymała ładny zwarty pokrój i jeszcze piękniej zakwitła w moim przedogródku w przyszłym roku. Gdy starczy mi jeszcze czasu zabiorę się za pielenie. Po deszczu jest łatwiej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz