wtorek, 30 czerwca 2015

czas zbiorów


Nasz ogród warzywny daje plony. Karmi nas i syci swą bujnością-syci kolorem, zielenią i dobrem,które prosto z krzaczka.
Spośród wszystkich upraw-uprawa sałaty jest chyba najprostsza-najłatwiejsza. Rośnie na każdym podłożu, nie wymaga nawożenia.
Jeszcze nigdy sałaty nie "wykończyły: żadne szkodniki-próbowały podjadać ją ślimaki, ale jakoś nie zasiały pogromu ostatecznego. Może to dlatego,że jestem codziennie w warzywniku. Zaczynam i kończę dzień obchodem po zagonach- reaguję więc od razu,gdy coś się dzieje.
Gdy widzę ślimaki zbieram je po prostu do doniczki i wynoszę do pobliskiego lasu.


Nie pozostawiamy sałaty zbyt długo na zagonach-wybija wtedy w pędy kwiatostanowe. Od wysiewu do zbioru mija kilka tygodni-około 4. W trakcie wzrostu sałaty można uszczykiwać pojedyncze liście do sałatek.

Nawet przy dobrze zaplanowanych uprawach pożytku z ogrodu jest dużo-zwykle za dużo, my nadmiarem dzielimy się.

2 komentarze :

  1. Anonimowy7/03/2015

    A mi właśnie sałaty najgorzej rosną ( w zasadzie rosły) wyjechałam na weekend w deszczową porę a jak wróciłam po sałatach ani śladu. Ślimaki miały ucztę. Na szczęście rukoli pod dostatkiem więc nie rozpaczałam tak bardzo:)
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale szkoda,
      wiem- masz rację ślimaki są okropne w ciągu jednej nocy potrafią spałaszować wszystko. Do walki z nimi najlepsza podobno chemia, ja ćwiczę jedno ecorozwiązanie jak się uda opiszę
      Serdeczności

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...