Po pracowitym tygodniu i organizacyjnej sobocie zapraszamy najbliższych na miłe chwile w towarzystwie czekoladowego sufletu. Ponieważ doskwiera mi ciągle brak czasu wybieram szybkie rozwiązania i dobrą organizację. Taki deser to 20 minut pracy razem ze zmywaniem.
Jak go przygotować ?,już piszę:
na każde jedno jajko dodaję dwie łyżki cukru miksuję na puszystą masę dodaję 1 łyżkę mąki pszennej i łyżkę mąki migdałowej( mielone migdały) oraz rozpuszczoną w kąpieli wodnnej czekoladę gorzką wszystko delikatnie łączę mieszając łyżką, wykładam do przygotowanych foremek i piekę w kąpieli wodnej w temperaturze 190 st.C około 10-15 minut.
Suflet ( nie ma tłuszczu po upieczeniu może być trochę suchy) więc najlepiej podawać go od razu po wyjęciu z piekarnika w towarzystwie owoców świeżych lub przetworzonych i gałką śmietankowego loda.
Ja uwielbiam go z półpłynnym dżemem wiśniowym.
Smacznego i miłego weekendu.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz