czwartek, 14 sierpnia 2014

buraki z ogródka

Soczyste, niełykowate, słodkie- moje buraki z grządki zerwane do obiadu


To wszystko przez te letnie wyjazdy na wieś do rodziny, to one sprawiły,że bliska jest mi praca ludzkich rąk i ziemia, jej zapach  a nawet smak. Jako mała dziewczynka przyglądałam się życiu wsi, zwykle latem podczas wakacji. Chłonęłam je każdą komórką. Czasem wieś mnie przerażała, czasem uszczęśliwiała wielokrotnie zadziwiała. Zdałam sobie też sprawę, że mnie karmiła. Wiedziałam jak ciężko trzeba się napracować żeby było mleko, mięso, ziemniaki i różne inne smakołyki z krzaczka czy drzewa. Dlatego w naszym miejskim domu nigdy nie wyrzucało się jedzenia, reszki pomysłowo się zagospodarowywało a na wsi resztkami dokarmiało się zwierzęta.
Czas tam wypełniała praca, zawsze było mnóstwo roboty. Role na gospodarstwie są podzielone, choć nikt ich nie dysponuje-każdy wie co ma robić. Jako przyjezdny z zewnątrz intuicyjnie pomagasz tam, gdzie czujesz, że dasz radę, że pomoc twoja jest potrzebna. A po tym całym dniu ciężkiej pracy czujesz satysfakcję, widzisz owoce pracy i masz jeszcze chęć i siły na wspólne-nocne w karty granie.
Tak, taki obraz świata i pracy  pośrednio mnie ukształtował. Dzień za dniem, godzina za godziną i tak bez "deadline". Projekt, który nigdy się nie kończy wydaje się nierealny-prawie niemożliwy do przetrwania- a jednak.
Wierzę, że przykładem innych- my też zaczniemy doceniać swoje, że kupując od gospodarzy pozwolimy im na dalsze podtrzymanie tradycji polskiej wsi.

Tym postem składam hołd moim kuzynom i kuzynkom, których praca na gospodarstwie kształtowała i w rezultacie pozwoliła odnieść sukces- teraz już w miejskim życiu.


Samych smacznych buraków od gospodarza Wam życzę

9 komentarzy :

  1. pycha ostatnio jadła z ogródka Taty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świeżo wyrwane i przygotowane od razu- to jest to, polecam pieczone buraczki z serem kozim i orzechami-po prostu pycha
      posyłam pozdrowienia

      Usuń
  2. ... i swoich własnych:);) Macham ciepło!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak też myślałam, ale nie wszyscy jesteśmy posiadaczami warzywników- dla tych, którzy nie są polecam zakupy u gospodarzy
      posyłam myśl o przygotowaniu zakwasu z własnych buraków-źródło witamin i pożytecznych bakterii

      Usuń
  3. też już mam buraczki swoje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dla Ciebie ze swoich buraczków wysyłam myśl o upieczeniu ciasta czekoladowego z dodatkiem buraków -;)

      Usuń
  4. Oh beet roots!!!! Great, I love the taste! You do have a very lovely blog!
    All my best from an Austrian gardener
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elisabeth,
      It's so nice to "see" You here, thanks for the motivation from Austria
      all the best to You, enjoy your garden!
      Klaudia

      Usuń
  5. A mi moje buraki zjadły pluskwy paskudne :( Za rok im się nie dam! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...