Bardzo lubię dekorować dom kwiatami, które przynoszę zerwane prosto z ogrodu. Lubię układać bukiety w przeróżnych pojemnikach: czasem w wazonie, ale w większości w donicach. Wkładam do nich dobrze namoczoną gąbkę Oasis i wtykam do niej łodygi kwiatów. Ten bukiet, który dzisiaj na zdjęciach to: aminek egipski, ostatnie łodygi kwitnącego po raz wtóry łubinu ozdobnego, lilije-które uwielbiam za ich zapach oraz bardzo trwałe-najtrwlsze do bukietów-sedum,czyli rozchodnik, no i jest jeszcze mała gałązka powojnika mandżurskiego.
Śliczne. U mnie kwiatów bardzo mało w tym roku, więc w przyszłym muszę się poprawić ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, kwiaty w warzywniku to też oprócz walorów estetycznych pomocnicy- odstraszacze.
UsuńDla przykładu: aksamitki-to pułapki dla nicieni i dobre sąsiedztwo dla pomidorów.
Wiem to :) Po prostu nie wyrobiłam ze wszystkim w tym roku ;) Ale plan był, nasiona kupione były, tylko czas zniknął ;)
UsuńEh You, samo życie,
UsuńPrzepiękny bukiet, delikatny, lekki i w stonowanych barwach - taki jak lubię.
OdpowiedzUsuńDzięki, Paulina
Usuń