Fasolę zwykłą można uprawiać z powodzeniem we własnym ogrodzie. należy wiedzieć,że jest to roślina ciepłolubna, nie wysiewamy jej do gruntu wcześniej niż po 15 maja. Można w domu przygotować własne rozsady i po 15 maja wysadzić duże zahartowane sadzonki.
Uprawiając własne warzywka mamy pewność,że wiemy co jemy.
Uprawa i gotowanie potraw z własnych warzyw daje dużą satysfakcję.
Namocz i ugotuj białą fasolę w ilości odpowiedniej dla Ciebie. Obierz z wierzchniej białej skórki zmiel i dopraw powstałą masę. Ja dodaję dużo zielonego- mrożonej pietruszki, jedno jajko, pieprz,sól-oszczędnie, mielony kmin, kilka ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę, dodaję też wodę z gotowania fasoli ażeby rozlużnić i uniknąć efektu suchego kotleta. Formuję krążki, obtaczam w otrębach i smażę z obydwu stron.
Fasola zawiera dużo białka roślinnego,potas,wapń i fosfor, jest kaloryczna wprost idealna na mroźne zimowe dni. Trawienie jej wspomaga kmin i majeranek dodany do gotowych dań.
Zawsze, gdy gotuję fasolę na kotlety przesadzę z ilością. Masy powstaje bardzo dużo,dzielę ją na dwie części. Jedną odkładam na kotlety a drugą wykorzystuję do przygotowania pasty na chleb-pszenny tostowy.Lubię to połączenie: chrupki chleb i fasolowa pasta.
Jak doprawić białą pastę:
pietruszką lub majerankiem ( wersja z majerankiem udaje smalec)
tarkowane jabłuszko, dosmaczam solą i pieprzem, wszystko mieszam a na wierzchu układam przesmażoną białą cebulkę.
Smacznego
ciekawy przepis nigdy nie jadłam kotlecików z fasoli musze spróbować :)) i przepis na zdrowy smaluszek mmm
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Bardzo lubię białą fasolę,tę ogromną:))uwielbiam ją w barszczu:)))podsunęłaś mi pomysł,że mogę posadzić fasolę,nawet na balkonie w skrzyni:)))
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńAvrea
zimą potrzebujemy energii z pożywienia fasola sprawdza się idealnie i jest zdrowa
bozenas
fasola w pojemniku na tarasie to jest to! pamiętaj o podporach (tyczkach,po których będzie mogła się piąć)
o Rany musze to napisać jesteś wspaniała cieszę się ze tu trafiłam wprost od Laurentino na pewno wypróbuje te przepisy , niestety hodować prócz ziół nie mam co i jak , bez balkonu i za oknami nawet sie nie da bo parapety pod skosem buuuuuuu pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię fasolę zimową porą:) Może wykorzystam Twój przepis. Dziękuję za kalendarz, muszę teraz znaleźć w moim miasteczku miejsce, gdzie go wydrukują. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHouse full of dreams
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za przeuroczy komentarz, to wspaniale,że uprawiasz własne ziółka, szczypior z białej cebuli, pietruszka z korzenia a może bazylia, kolendra? wspaniale
PP
Myślałam,że mogła wyjść już z "mody", ale widzę,że fasolę się jeszcze je- to dobrze. Jest tania, pożywna i dostarcza naszej biologicznej fabryce biopierwiastki. Po prostu cudo!