Wczesną jesienią pod płotem wkopałam przekwitłe pędy groszku pachnącego wraz ze strąkami nasiennymi. Podczas zimowego "obglądu" w warzywniku zauważyłam wschody groszku. Piękne młode pędy przebijające się przez warstwę śniegu w blasku zimowych promieni słońca jakby chciały powiedzieć: już wkrótce tu będą pachnące kwiaty. Bynajmniej taką mam nadzieję- pogoda może jeszcze przecież zrobić wszystko z tymi młodymi dobrze rokującymi pędami.
Puchowa pierzynka dobrze chroni rośliny przed mrozem zarówno te ozdobne jak i warzywa.
Na zdjęciu powyżej wschody czosnku jadalnego.
zimowe promienie słońca w warzywniku |
Bardzo lubię wizualne połączenie groszku pachnącego i lilii ponadto zapach obu jest wspaniały.
Niewymagający, a u mnie jednak nie chce rosnąć.
OdpowiedzUsuńA to ciekawe ? W fazie kiełkowania dobrze jest pilnować dobrej wilgotności
UsuńPowinien przetrwać, wszak to jedna z roślin, które można siać już za chwilę!
OdpowiedzUsuń