To będzie proste, proste będzie przygotowanie takiego deseru. Przepis można powiedzieć jest podstawowy a co z nim zrobicie to już Wasza kreacja. Po przygotowaniu i upieczeniu korpusów z ciasta orkiszowego wypełniacie je farszem takim na jaki: macie chrapkę lub jest sezon warzywny lub owocowy następnie ponownie zapiekacie je wraz z kruszonką.
Rodzaj wypełnienia zależy od Waszych upodobań.
Ponieważ mamy sezon na: rabarbar oraz szparagi i szpinak to możliwości podania jest wiele. I nie tylko, jak widzicie na słodko. Tak przygotowane danie może być podane na:deser, kolację lub obiad. Można zabrać te małe " tartoletki" również ze sobą do pracy. -:)
Ze składników w proporcji podanej na zdjęciu zagniatamy ciasto. Wypełniamy ceramiczne foremki i zamrażamy. Tak przygotowane ciasto może leżaczkować w zamrażarce do chwilii, gdy będzie nam po drodze je upiec i wypełnić farszem. Zamrożone ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy do czasu zarumienienia.
Rabarbar z naszego warzywnika
Przygotowanie farszu do korpusów orkiszowych
Kilkanaście obranych pędów rabarbaru pokrojonych w kostkę i zasypanych brązowym cukrem pozostawionych na około dwie godziny.
Odsączony z słodkiego soku rabarbar podsmażam krótko na masełku klarowanym-farsz jest gotowy.
Kruszonka
pół szklanki mąki orkiszowej
1/4 szklanki cukru brązowego
gęsta część mleka kokosowego około 3-4 łyżek
mieszamy składniki otrzymując dość gęste ciasto
Do wcześniej upieczonych korpusów nakładamy owocowy farsz, na wierzchu rozkładmy łyżką kruszonkę- pieczemy z włączoną górną grzałką do czasu zarumienienia
smacznego
Pytacie o przepis na tartę cytrynową ? Korpusy przygotowane są w ten sam sposób a krem cytrynowy- przepis zamieszczam poniżej.
Krem cytrynowy to domowy budyń wykonany z: żółtek, soku i otartej skórki z cytryny.
Składniki na krem cytrynowy
4 żółtka
1/2 szklanki cukru ( ksylitolu)
3 małe cytryny ( otarta skórka i wyciśnięty sok)
4 łyżki mąki kukurydzianej
1/2 szklanki mleka roślinnego
Do garnka wbijamy żółtka, dodajemy: pół części mleka, cukier, sok i otartą skórkę z cytryn. Zagotowujemy ciągle mieszając! dodajemy pozostałe mleko wymieszane z mąką- mieszamy energicznie i gotowe.
Krem można wzbogacić dodając pół kostki masła do gorącego budyniu. Mieszamy łącząc rozpuszczające się masło z gorącym budyniem- tak przygotowany krem z masłem może być użyty do przełożenia biszkoptu na tort.
Jak widzicie możliwości jest wiele: tarta cytrynowa, tarta z rabarbarem i oczywiście z farszem warzywnym na przykład ze szpinakiem. Szpinak podsmażony na krótko, po zdjęciu z ognia dodajemy do niego wyciśnięty czosnek i pokruszony ser feta. Farsz umieszczamy we wcześniej upieczonych korpusach, możemy jeszcze raz zapiec posypując farsz na wierzchu serem.
Krem cytrynowy to domowy budyń wykonany z: żółtek, soku i otartej skórki z cytryny.
Składniki na krem cytrynowy
4 żółtka
1/2 szklanki cukru ( ksylitolu)
3 małe cytryny ( otarta skórka i wyciśnięty sok)
4 łyżki mąki kukurydzianej
1/2 szklanki mleka roślinnego
Do garnka wbijamy żółtka, dodajemy: pół części mleka, cukier, sok i otartą skórkę z cytryn. Zagotowujemy ciągle mieszając! dodajemy pozostałe mleko wymieszane z mąką- mieszamy energicznie i gotowe.
Krem można wzbogacić dodając pół kostki masła do gorącego budyniu. Mieszamy łącząc rozpuszczające się masło z gorącym budyniem- tak przygotowany krem z masłem może być użyty do przełożenia biszkoptu na tort.
Jak widzicie możliwości jest wiele: tarta cytrynowa, tarta z rabarbarem i oczywiście z farszem warzywnym na przykład ze szpinakiem. Szpinak podsmażony na krótko, po zdjęciu z ognia dodajemy do niego wyciśnięty czosnek i pokruszony ser feta. Farsz umieszczamy we wcześniej upieczonych korpusach, możemy jeszcze raz zapiec posypując farsz na wierzchu serem.
Już nie mogę doczekać się mojego rabarbaru:) Zaintrygował mnie Twój sposób jego uprawy, nigdy o nim nie słyszałam. Ale już wiem, czemu mój rabarbar ma krótkie pędy ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że znowu moda na rabarbar.To przecież smaki dzieciństwa. A ten kolor, ach ten rabarbar jest taki fotogeniczny;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mój na działce wsadzony w zeszłym roku jakoś nie chce rosnąć;(
Musze wypróbować Twój sposób. Dziekuję!!!
Mniam, rabarbar uwielbiam:) Ściskam i czekaj na paczkę:)
OdpowiedzUsuńSpożywając surowy rabarbar trzeba zachować umiar,gdyż zawiera on kwas szczawiowy.
OdpowiedzUsuńW wyniku przetwarzania kwas ten jednak ulega częściowemu rozkładowi i to jest dobra wiadomość dla jego wielbicieli.
Ja podzielam Twój pogląd Nonnea,że rabarb jest bardzo fotogeniczny -:), ma też funkcję użytkową- jego liście ochroniły moją głowę dziś przed deszczem
Paulina L
czekam na nasionka dla pszczół, moje do Ciebie zapewne już dotarły
posyłam serdeczności
mniammm;]
OdpowiedzUsuńwitaj aldia arcadia
OdpowiedzUsuńdziekuję za pozostawiony komentarz -:)