Już jest, a może dopiero jest. W naszej strefie mrozoodporności dopiero zaczynają kwitnąć owocowe drzewka. O bzach można na razie zapomnieć- na Waszych blogach już kwiecie w pełnym rozkwicie u nas czas kwiatów dopiero przed nami. Czekam na ten czas cierpliwie zajadając budyń jaglany z rabarbarem z mojego ogrodu, który jak co roku przykrywam szczelnie i pędzę bez dostępu światła. Tak pędzone pędy są delikatniejsze w smaku, nie tak mocno kwaśne i są bardziej kruche.
wczesną wiosną przykrywam pędy rabarbaru czarnymi donicami |
BUDYŃ JAGLANY
Budyń jaglany można szybko przygotować- praca jest jeszcze szybsza, gdy kasza jaglana jest wcześniej ugotowana. Ja mam zwyczaj gotowania kaszy i pozostawiania jej w lodówce na tak zwanym- podorędziu, jak potrzebuję to tylko wyciągam z lodówki i używam wedle kulinarnych zachcianek do przygotowania: placków smażonych, budyniów, koktajli, ciast z kremem jaglanym,past na chleb itd.
A jak robię pożywny budyń na śniadanie?
Zaczynam go od przygotowania sezonowych owoców. Niektóre dodaję do budyniu na surowo-prosto z krzaczka, na przykład: truskawki czy poziomki a inne jak w przypadku rabarbaru-karmelizuję.
4 łodygi rabarbaru obieram i kroję na kosteczki, podsmażam na maśle klarowanym z dodatkiem cukru- po krótkim podsmażeniu wkładam do piekarnika na grilowanie-krótko w bardzo wysokiej temperaturze- 240 st.C.
Gdy owoce siedzą w piekarniku przygotowuję budyń.
Miksuję wcześniej ugotowaną w wodzie kaszę wraz z mlekiem sojowym przy pomocy blendera. Masę,która praktycznie jest już budyniem podgrzewam, przekładam do naczyń, nakładam rabarbar i posypuję migdałami. I gotowe
Smacznego
Uwielbiam I jaglaną I rabarbar, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńjuż po degustacji-daj znać, czy to Twoje smaki
Usuńpozdrawiam i smacznego
Miałam zasadzić rabarbar w warzywniku ale miejsca zabrakło. Na jesień jak powiększę metraż to wtedy koniecznie rabarbar umieszczę bo lubimy bardzo , szczególnie drożdżówę z owocem :-)
OdpowiedzUsuńpycha
UsuńU mnie rabarbar zawsze ląduje w placku. Ale taki budyń to bym sobie zjadła... W poniedziałek, jak będę miała wolne, to sobie zrobię taką rozpustę ;)
OdpowiedzUsuńwspaniale i smacznego
UsuńWiesz co ! :) ja kocham rabarbar i mam już cały rząd - ale nie znałam tego sposobu ! :)
OdpowiedzUsuńjak pojadę w sobotę - to od razu go zakryje ! :)
A.
ten sposób zadziała, chyba? dopiero w przyszłym roku, młode pędy nakrywa się, gdy tylko pojawią się pierwsze główki młodego rabarbaru
Usuń